Wampiry energetyczne wyglądem nie różnią się od zwykłych ludzi. Różnica tkwi w budowie ich ciała astralnego. Wampiry energetyczne nie potrafią wytworzyć wystarczającej ilości energii pozwalającej im przeżyć. Inna teoria mówi, że ciało wampirów energetycznych przecieka. Jednym słowem wampiry energetyczne żywią się energią innych ludzi…
Zazwyczaj nie zdają sobie sprawy, że osłabiają innych. Spotkanie z wampirem powoduje, że czujemy się rozdrażnieni, słabi, smutni. Dłuższy kontakt może skończyć się bólami głowy i chorobami. Myśl, że wampiry to ludzie spotykani na mieście jest, niestety, błędna. Bardzo często wampirem jest ojciec, matka, dziecko, współmałżonek, kolega w pracy lub przyjaciel. Osoba będąca wampirem może być powszechnie lubiana i ceniona, tylko… ludzie z jej otoczenia podświadomie wolą unikać z nią kontaktów.
Z wampirami można walczyć. Najlepiej jest nauczyć się wytwarzać tarczę ochronną. Aby stworzyć tarczę, należy wyobrazić sobie naszą wewnętrzną energię jako przeźroczystą ciecz przeszywaną blaskami. Za pomocą wizualizacji wyobrażamy sobie, jak energia ta wypływa z naszego ciała przez czubek głowy i tworzy wokół nas niby bańkę mydlaną, a następnie przywiera do ciała. Ćwiczenie takie należy powtórzyć kilka razy
110 Komentarzy
Comments RSS TrackBack Identifier URI
Open your eyes- Psychologia, Zjawiska Paranormalne 
Po przeczytaniu tego tekstu obawiam się że sam jestem takim wampirem energetycznym, a najbardziej cierpi na tym moja żona… Zastanawiam sie czy sam mogę coś z tym zrobić.
Ja też jestem wampirem.
Jeżeli z nikim się nie pokłócę, albo nie wywołam konkretnych, intensywnych emocji jestem bardzo słaba i ciągle śpię, bo jestem niezdolna do minimalnego ruchu. Może dlatego chętnie rozwiązuje konflikty, bo karmię się tym, że ktoś ma problem, że wydziela z siebie jakąś intensywność.
naucz się wykorzystywać kryształy
Ja też jestem wampirem energetycznym. Uświadomiłam to sobie dopiero niedawno i jak narazie bawi mnie to, chociaż nie powinno, bo w końcu krzywdzę innych ludzi. Nie potrafię nad tym panować.
Głupoty – zaraz ktoś powie, że istnieje wampir kutasowy i w jego obecnosci meskiej czesci ludnosci odpadaja genitalja….
to jest to xD
Ja też jestem wampirem. Uświadomiłem sobie to wtedy kiedy ja i moja dziewczyna byliśmy sami w domu i nagle zemdlała. Nie wiem czemu. Wcześniej ludzie mnie unikali. Teraz jeszcze więcej osób mówi że przy moim towarzystwie robi im się słabo. Mam kumpla, który ćwiczy jogę od ponad 8 lat i to on mnie o tym uświadomił. Teraz wiem że dzięki temu mogę być silniejszy sprawniejszy! Znam kilka sposobów na wysysanie energii z większą siłą! Wiecie bycie wampirem energetycznym też ma plusy…
podaj mi te sposoby prosze. Bo ja pochodze ze specyficznej rodziny gdzie co jakiś cas rodzą się „przekaźniki energii” np: moja mama jest dosłownie elektrownią a ja za to jestem takim wampirem a u mnie jest o tole poważnie że rośliny umierają przy mnie p rzeciągu 2-4 dni ( i chodzi mi o te doniczkowe) myśle że jak zbiore więcej energi nie pęde pobierać jej od rodziny
Jeżeli wysysasz energię z roślin to nie jesteś wampirem energetycznym.
Wampirem jest osobnik najczęściej z „zablokowaną” czakrą, przez co jego ciało astralne nie może się do końca połączyć z fizycznym w wyniku czego jednostka taka nie może przetwarzać energii.
Czyli musi pobierać energię przetworzoną(czytaj: od innych ludzi)
ja dopiero od niedawna uswiadomilam sobie ze jestem wampirem….. znasz plusy wiec jakie bo jak narazie to ja zadnych nie widze. jak robisz to ze wysysasz wiecej energiii plis odp gg mojej przyjaciolki 13885451
Nie wiem dłaczego, ale zawsze jak jestem z moim chłopakiem chce mi się badzo spać, zmniejszają mi się siły… Czy on może być wampirem energetycznym?????
moze to glupie ale przy mnie wiedna wszystkie kwiatki a u sasiada za sciana zdechly 2 psy, wyschla studnia a w oborze odpadly krowom wymiona
Y ja tak sie zapytam , kto ma z was jakas wieksza wiedze o wampirach.Bo banka nie dziala latwo obchodze ja.Od 6 lat ucze sie jak byc lepszym wampirem energetycznym.Mam duzo znajomych ale z nikim sie nie spotykam bo nieswiadomie mnei unikaja,ale moge jedno powiedziec zawsze jestem dusza towazystwa
Bo kradniesz energię ludziom wkoło i wykorzystujesz ja do tego by być w centrum zainteresowań 😉 jednym słowem gdyby nie ich energia to nie miałbyś na tyle swojej by zaistnieć , wszyscy ludzie teoretycznnie są równi, równiejsi są ci ktorzy okradają innych … sam byłbyś niczym ze swoją energią … tyle
silencee… na prawdę wierzysz w skuteczność wizualizacji?
😉
jak rozpoznac czy jestem takim energetycznym wampirem?
Witam
Zapraszam wszystkich, ktorzy sadza, ze sa wampirami energetycznymi do spotkania ze mna. Jesli chcesz sie pozbyc tej zdolnosci, moge pomoc. Mozliwosci wampira energetycznego mozna tez zwiekszac przez cwiczenia. Moj nr 606 330 666
Witam czy Twój nr jest dalej aktualny? potrzebuje pomocy pozdrawiam!
jakie cwiczenia prosze odpisz mozna nad tym kontrolowac ??
hej. jakas dziewczyna kiedys wsadzila cos podobnego w moje cialo przez patrzenie w oczy ten rodzaj zlego wlazl w moje cialo i od tamtej pory dzieja sie rozne rzeczy interesuje mnie jak sie tego pozbyc bo zaczyna mnie juz meczyc ta energia ponad ludzka po tym jak egzorcysta postawil mi krzyze na dloniach i glowie skurczylo sie dopiero na 2 dzien z zebow gdzie rosna wampirowi zeszla ropa a na dloniach zaczely sie chowac wlosy co to kurwa jest to siedzi w moim ciele i atakuje mi tez glowe nie moge normalnie funkconowac tak jak kiedys…jesli wiesz jak sie tego pozbyc moje gg 2542492..pozdrawiam
Jakie to są ćwiczenia,jak one wyglądają?Zauważyłam to w sobie,często udaje mi sie to nieświadomie,a wole mieć świadomość tego co i kiedy robie…jak ktokolwiek może mi jakoś w tym pomoc to bardzo proszę,chce siebie w pełni zaakceptować taką jaką jestem.Pozdrawiam
hehehe – jak to czytam to dupa odpada mi ze smiechu:)
Wiecie co – mowie teraz to „wampirow” – a moze uwierzycie ze potraficie latac….?:)
Na pewno tak – wampiry (te „normalne” wladaly sztuka polimorfii )- na pewno tez mozecie – skoczcie tylko na glowe, najlepiej z wysoka – na pewno wam sie rozjasni…
PS. Przy mnie tez pary ludzi zemdlalo, a paru tez poczulo sie zle na tyle ze odbyli podroz do szpitala…tez wyssalem im energie- reka – co niektorym z was (zwlaszcza zakompleksionym kolesiom ktorzy pretenduja w swej chorej wyobrazni do czegos w randze „boga” rowniez bym to zaaplikowal.
PS.II Nie mieszajcie egoizmu, pasozytnictwa i strachu z wysysaniem energii.
Pozdrawiam
Wampirami energetycznymi mogą być również ludzie milczący w towarzystwie, którzy wprowadzają innych w stan napięcia bo sami czują się wewnętrznie spięci, nie tylko przebojowe gwiazdy socjometryczne
ja mam tak ze jestem niesmiala i nie moge sie otworzyc a bardzo tego chce duzo osob z mojej klasy mnie nie lubi bo mowia ze nic nie gadam i wogole. Po prostu tego nie rozumiem, probuje sie otworzyc ale cos mi to niewychodzi jak jestem np. z jedna osoba to juz wiecej gadam i mam wiecej energii. Prosze o pomoc !!!!!
E-mail: paula17@poczta.onet.eu
Ja to nazwalbym takich kolesi lub panny – ponurakami a nie wampirami…
A jesli ktos swym milczeniem wprowadza nerwowa atmosfere, to ….hmmm mnie by to nie denerwowalo:0
Po prostu jak koles jest walek i siedzi jak dupa na imprezie – to sie go nie zaprasza – niech dalej cwiczy moce umyslu sam ze soba bo chyba w tym towarzystwie czuja sie tacy najlepiej.
To podpada pod socjopatie a nie pod wampiryzm:)
Czemu tak zawziecie szukacie „nienormalnosci”…?
Grzesiu,wampirami tu nie nazywa sie tych co żłopią krew,latają po nocach,piżdżą się z nietoperzami i uciekają od czosnku,tylko tym słowem określa sie różne typy osobowości u ludzi.I zanim będziesz sie głupio udzielał to najpierw może o tym poczytaj na czym polega wampiryzm,bo są ich różne rodzaje.Pozdrawiam
Ty Bast chyba nie wiesz co to ironia co…?
Sam poczytaj to oswoisz sie troche ze srodkami przekazu i wyrazu.
A wampiryzm energetyczny to jedna wielka bzdura i wytwor wyobrazni tobie podobnych poszukiwaczy sensacji.
Jedyna sensacja w tym wszystkim jest to – ile czasu potraficie wpajac sobie do lba takie pierdoly:)
Gdyby naprawde istnieli tacy ludzie – to czy myslisz ze nie wykorzystywaliiby swojej „mocy” dla osiagniecia swoich celow…?
Mowisz ze sa rozne rodzaje wampiryzmu…hahaha jasne ze tak. jest tyle rodzajow ile ludzi o tym gadajacych albo myslacych ze sa.
Jakies takie modne zrobilo sie szyfladkowanie kazdego pierdola i nadawanie mu kretynskiej nazwy.
Kiedys myl metal, punk i dicho. i starczylo.
A teraz de durne przedrostki black, heavy, hard, goth, emo, trash, core death….sreatk i dupeath:) i po co to wszystko?
Pewnie sie nie zastanowiles.
To moze ci pomoge – to wszystko po to by zarobic pieniadze na gowniazach ktorzy to widza roznice w sluchaniu death czy doom….I tylko tyle – bo dalej to ten sam shit a czy gosc drze sie przez samplera czy spiewa czy pokazuje dupe – to juz jego dobrowolny wybor – czyms wszak trzeba publicznosc przyciagnac.
tak samo jest z rzeczonym wampiryzmem.
Slowo „wampir” powstalo w okreslonym czasie w okreslonej kulturze (nie pamietam konkretnie gdzie i kiedy – a nie chce klamac)
jesli chcesz napisze ci tytul dosc rzetelnego opracowania na temat wampirow i wilkolakow. Wraz z autorem i wydawniictwem. napisz tylko czy chcesz z wlasnej, nie przymuszonej woli…..:)
Co sie tyczy „glupiego” udzielania sie…Coz dla ciebie to jest glupie a dla mnie glupia jest wiara w takie bzdety. W dodatku smierdzi zabobonem i ciemnogrodem.
To rowniez ciekawe ze tak latwo niektorych przestraszyc i namieszac w glowce…
mam nadzieje ze kiedys tam majac dziecko chore na grype nie wlozysz go do pieca na 3 zdrowaski albo z powodu tego ze bedzie bardziej inteligentne od ciebie i bedzie cie dolowalo nie okrzykniesz go wampirem emocjonalnym:)
Na koniec lepiej byc wyimaginowanym wampirem emocjonalnym niz prawdziwym glonem emocjonalnym:)
Rowniez pozdrawiam.
PS Zeby do konca nie bagatelizowac twojego „przypadku” napisz z laski swojej dlaczego sadzisz ze jestes „inny” (inna) czy kimkolwiek tam sobie jestes.
Nie wysmieje cie – obiecuje.
Naprawde jestem ciekawy i byc moze zmienie swoje podejscie – choc musze przyznac ze baaaardzo rzadko mi sie to zdarza.
jednak nieomylny nie jestem bo….wtedy chodzilbym po wodzie:)
Mozesz napisac na priv – jesli nie chcesz na forum.
Gdzies tu zostawilem emila.
Ludzie unikają mnie od pewnego czasu.Uważają ze jestem dziwna. nie chcą mi patrzeć w oczy.W domu rodzice i brat bardzo złe czuja sie w mojej obecności. Przy mnie wszystko traci sens.Poznałam dziewczynę która tez miała taki problem. Ona przy mnie czuła sie świetnie. Zaprzyjaźniłyśmy sie a ludzie jeszcze bardziej nas unikają. Rodzice wiecznie są zmęczeni gdy jestem w pobliżu.od 2 miesięcy mam chłopaka on czuje sie przy mnie wiecznie wykończony , a przy stosunkach szybko sie męczy.
Jeżeli przy stosunkach się męczy, to albo on dętka albo ty rakieta.
Chyba naoglądałaś się za dużo Zmierzchu – wampirów nie było, nie ma, choć może będą. Szare ludziki, które chcą się nagle poczuć wyjątkowo (być może poznać Edzia, kto wie…), znajdują w sieci artykuł, utożsamiają się z nim i myślą, że są och i ach.
Bez przesady.
Termin „wampir energetyczny” należy traktować tylko i wyłącznie jako przenośnię (no chyba, że wam ktoś prąd podkrada). Jeżeli jesteś nadętą, mało gadatliwą osobą, która ponadto jest pesymistyczna lub do tego X (w to miejsce wstaw dowolny przymiotnik określający osobę „wampiropodobną”), to pewne jest, że nie ze wszystkimi będziesz mogła się dogadać i nie z każdym będzie ci dobrze.
„Wampir energetyczny”, brr..
niestety jestem ofiara wielu wampirow energetyznych w moim otoczeniu. najgorsze jest ze uwielbiam spedzac z nimi czas, ale jestem po wszystkim wykonczony fizycznie i psychicznie.. nawet po zwyklym spotkaniu przy winie, wspolnym obiedzie czy chociazby rozmowie…
myślę, że bycie wampirem energetycznym jest realne… u mnie też odkryto tą zdolność… zrobił to kolega demonolog… chcesz sprawdzić czy jesteś? przez cały dzień pość, wieczorem zrób sobie gorącą kompiel z solą (trochę soli do wody), nie wycieraj się… poczekaj aż woda sama wyschnie i idź spać… następnego dnia, wypatrz jaki jest stan psychiczny osób w Twoim otoczeniu…
1. ” Gdyby naprawde istnieli tacy ludzie – to czy myslisz ze nie wykorzystywaliiby swojej “mocy” dla osiagniecia swoich celow…? ” – większość osób nie jest tego w ogóle świadoma,a Ci którzy są to wykorzystują to już na swój sposób.Są też tacy którzy są tego świadomi i nie potrafią tego wykorzystać.
2. ” Kiedys myl metal, punk i dicho. i starczylo.
A teraz de durne przedrostki black, heavy, hard, goth, emo, trash, core death….sreatk i dupeath 🙂 i po co to wszystko? ” – takie przedrostki są po to by określić konkretny rodzaj muzyki.Posłuchaj np Metallica,Ceadle of Filth,Korn’a,Linkin Park lub Fear Factory i zobaczysz na czym ta cała różnica polega.A emo = ścierwo 🙂
3. ” mam nadzieje ze kiedys tam majac dziecko chore na grype nie wlozysz go do pieca na 3 zdrowaski albo z powodu tego ze bedzie bardziej inteligentne od ciebie i bedzie cie dolowalo nie okrzykniesz go wampirem emocjonalnym 🙂 ”
Już bardziej debilnie nie mogłeś sie wypowiedzieć ?
Bo tu już za bardzo przegiąłeś.Nie napisałam do ciebie po chamsku i nie życzę sobie byś się zwracał do mnie w taki sposób.Nienawidzę tego,jak ktoś chce pokazać się „lepszym” zaczyna kozaczyć i w grzeczny sposób zamierza kogoś obrazić.
4. ” PS Zeby do konca nie bagatelizowac twojego “przypadku” napisz z laski swojej dlaczego sadzisz ze jestes “inny” (inna) czy kimkolwiek tam sobie jestes. ”
Odpowiem pytaniem na pytanie…CHUJ CI DO TEGO KOLEGO ;> ??
Robisz tu jedynie niepotrzebny szum.W krytyka sie bawisz ?!
Zobacz,ty jako jedyny tutaj na przeplatanke musisz sie wypowiadać,do tego naśmiewając sie z każdego po kolei.Taki zajebisty jesteś co ;] ??
To pogratulować jedynie 🙂 dawno tu kozaków takich jak ty nie było…
Co śmieszniejsze-wydaje mi sie że jesteś tym pierwszym z nich co sie tu pokazali ;P
5. ” Nie wysmieje cie – obiecuje.
Naprawde jestem ciekawy i byc moze zmienie swoje podejscie ” – czy ty koleś masz rozdwojenie jaźni czy jaki chuj ?? Sam raz jeszcze poczytaj to,co żeś tu nabazgrał .
Nabijasz sie ze wszystkiego po kolei tak jak już wspomniałam w pkt.4.
KILKA PRZYKŁADÓW :
„Komentarz autor Grzegorz on maj 30, 2008 9:51 przed południem
hehehe – jak to czytam to dupa odpada mi ze smiechu 🙂
Wiecie co – mowie teraz to “wampirow” – a moze uwierzycie ze potraficie latac….? 🙂
Na pewno tak – wampiry (te “normalne” wladaly sztuka polimorfii )- na pewno tez mozecie – skoczcie tylko na glowe, najlepiej z wysoka – na pewno wam sie rozjasni…”
Komentarz autor Grzegorz on czerwiec 26, 2008 11:59 przed południem
” Ja to nazwalbym takich kolesi lub panny – ponurakami a nie wampirami…
A jesli ktos swym milczeniem wprowadza nerwowa atmosfere, to ….hmmm mnie by to nie denerwowalo:0
Po prostu jak koles jest walek i siedzi jak dupa na imprezie – to sie go nie zaprasza – niech dalej cwiczy moce umyslu sam ze soba bo chyba w tym towarzystwie czuja sie tacy najlepiej. ”
” Mowisz ze sa rozne rodzaje wampiryzmu…hahaha jasne ze tak. jest tyle rodzajow ile ludzi o tym gadajacych albo myslacych ze sa. ”
” mam nadzieje ze kiedys tam majac dziecko chore na grype nie wlozysz go do pieca na 3 zdrowaski albo z powodu tego ze bedzie bardziej inteligentne od ciebie i bedzie cie dolowalo nie okrzykniesz go wampirem emocjonalny ”
NIE WYSILAJ SIE JUŻ WIĘCEJ BO TO NIE MA SENSU.
NA FILOZOFA I KRYTYKA SIE NIE NADAJESZ.
SZUKAJ MIEJSCA GDZIE BĘDĄ CHCIELI CIE WYSŁUCHAĆ.
JAK CHCESZ SIE URZERAĆ,BLUZGAĆ,NAŚMIEWAĆ CZY CO TAM CHCESZ TO NAPISZ DO MNIE NA GG 8468371 POZDRAWIAM :):):)
uhhh
Ales sie wysilil….glowka cie nie rozbolala od myslenia i kombinowania?
Pare faktow – najwazniejszy – „chuj” – to twoj tata.
I to wszystko co mam ci do powiedzenia na ten temat. Skoro nie umiesz rozmawiac – nie pluj jadem bo sobie ryja poparzysz.
Piszesz ze nie chcesz ze mna rozmawiac po chamsku – a to co tu pokazujesz to chamowa w czystym wydaniu – wiec wybacz ale na GG to porozmawiam sobie o ciekawszych rzeczach z ciekawszymi ludzmi bo z toba to mozna jedynie o sliwkach pogadac i to tez niepewny temat. Poza tym jak sam powiedziales „chuj mnie to obchodzi” a wlasciwie to tylko ty mnie tyle obchodzisz.
Zwroce ci uwage ze wsrod tylu burackich odzywek i gownianych, niecelnych ripost (riposta to odwet – info dla ciebie) nie podales ani jednego faktu przemawiajacego za tym ze temat „wampirow” jest ci bliski. Zatem wszystko wskazuje na to, ze jestes zwyklym prostym pieniaczem ze sloma w butach, ktory na sile chce poczuc sie lepiej (albo grozniej) bedac „wampirem”.
Jestes smieszny kolego a nie dosc ze smieszny to jeszcze ograniczony i zakompleksiony.
Co do muzyki….zapewne sluchalem Metalicy jak ty wchodziles na stojaco pod szafe a Jarocin kojarzy ci sie pewnie z meblami salonowymi…mniejsza o to. Ty sluchaj sobie sru metalu i pierdu metalu a ja poslucham muzyki… Skoro przykladem jest dla ciebie Fear Factory – to sorry…:) Nagrali chyba jedna porzadna plyte – zsamplowana na maxa z 3 chwytliwymi refrenami – ale to nie nalezy do sprawy. Dla mnie mozesz sluchac nawet Fasolek. To bedzie eee „fasolmetal” jak juz chcesz wszystko nazywac. Na koniec – bo nie chce mi sie gadac – faktycznie oslabiles mnie…
Ignorancja, debilizm i zabobon zawsze mnie poraza i oslabia.
Co do kozakow – chodzi ci zapewne o to ze czuje sie silny i odwazny…no coz – jestem dosc silny i dosc odwazny by pogadac sobie z takimi pajacami jak ty ktorzy rozmowe lub polemike zaczynaja od slowa „chuj”…Rozumiem tez ze to prowokacja – ale nic z tego – taki glon muzyczny i emocjonalny jak ty nie jest wstanie mnie sprowokowac:) Dlatego zamknij sie chlopie w domu – najedz sie kaszy, wlacz sobie Fasolki i cwicz te swoje czary mary. A jak juz dojdziesz do jednego z 2 wnioskow – za albo do dupy z ciebie wampir albo ci odbilo – to idz do lekarza albo zajmij sie czyms porzytecznym….moze zacznij wymyslac nowe rodzaje muzyki?:)
PS. Co do sensu moich wypowiedzi – jezeli choc jeden kretyn to czyta (przeprawszam wszystkich ktorzy nie maja na bakier z rozumkiem) to moje „wysilanie sie” jest jak najbardziej na miejscu, z sensem i odnosi sukces:)
Pozdrawiam
Aha – zabij swinie co sobie skwarek narobisz do tej kaszy!
Albo moze wykoncz ja psychicznie:):):)
PSII „URZERAC” pisze sie przez „Ż” tytanie intelektu:)
Heh,wiesz co 🙂 jakoś nie chce mi sie czytać tego co nabazgroliłeś.
A chuj to twój stary grzesiu (a nie mój) i przy okazji wygryza bizony,które turlasz do betlejem 🙂 śliwki to sobie w dupe wsadź,chociaż lepiej jak są normalnie spożyte,pomagają na oczyszczanie 🙂 i teraz jedno zasadnicze pytanie : bedziemy sie tak teraz uŻerać bez końca??Bo szczerze mi to kolo dupy lata ;P tak w ogóle to masz zbyt wysokie mniemanie o sobie i to mnie najbardziej śmieszy 🙂 dla mnie i tak jesteś chujem do lania i nic poza tym 🙂 ty zacząłeś więc to skończ.Jak na razie my jako jedyni teraz odwiedzamy tą stronke najczęściej.I jak chcesz dalej naginać to prosze.Ciekawi mnie to czy na żywo tak byś sobie cwaniakował jak tu na stronce…Fanie wamirów,który wciska swoje grota nestle gdzie popadnie.I przeczytaj raz jeszcze ze zrozumieniem bo czepiasz sie szczegółu a nie ogółu.Wymieniłam kilka zespołów dla przykładu,a nie tego czego słucham nałogowo…a z resztą,twoja kolej,wysil sie 🙂
Znajdź może w googlach kim jest Bast i przeczytaj raz jeszcze jak ja sie do ciebie zwracam,bo teraz widać że nie czytasz ze zrozumieniem pisząc do mnie
„uhhh
Ales sie (wysili) ??
Buziaki i miłego wieczoru 🙂
Kolego, kolezanko czy kim tam sobie jestes cudaku – nie bede marnowal czasu na szukanie w googlach kim jest bast czy srast – bo – primo – mam to gdzies a secundo – mam to gdzies.
Juz dosc czasu trace zeby uzerac sie z taka upierdliwa gadajaca malpa jak ty, wiec zrob sobie i swiatu przysluge i zniknij.
Na zywo prawdopodobnie mnie nie zobaczysz (choc roznie to w zyciu bywa) ale moze to i lepiej dla ciebie.
Jak slusznie zauwazyles (pozostaniesz dla mnie burakiem bo nie ma buraczyc:))
tylko my tu wystepujemy a mysle ze twoje bluzgi (choc cienkie i jakies takie gowniarskie) nie nastrajaja do odwiedzania strony i brania udzialu w obrzucaniu sie gownem. Jeszcze raz podkresle ze nie obrazilem nikogo (oprocz ciebie – jako reakcja na twoj ton i wypowiedzi) a smiac sie i podwazac argumenty – nikt mi nie zabroni bo po to jest ta strona, by kazdy mogl powiedziec co mysli. Jedni beda bronic swego a inni podwazac te obrone – to sie nazywa polemika – ale ty pewnie o tym nie slyszales.
O Sokratesie pewnie tez nie….? Szkoda – to by wiele ulatwilo a i rozmawialoby sie o niebo lepiej. Malo ze nikogo nie obrazilem, to jeszcze oferowalem pomoc – bo tak sie sklada ze mam w tej materii pewne doswiadczenie.
Powtorze rowniez, ze nie uslyszalem od ciebie zadnego najmniejszego nawet argumentu – tylko bluzgi (moze wroc na stadion)
Co sie tyczy twojego tatusia…hmmm- napisalem tak dlatego bys zobaczyl ze inni tez moga cie obrazic a nie dlatego ze twoj ojciec to parowa…Pewnie jest dobrym czlowiekiem i nawet nie podejrzewa ze cos tak beznadziejnego wyszlo z jego ledzwi – bo gdyby wiedzial… udusilby cie w siodme urodziny – po prostu i bez ceregieli.
Jesli chodzi o moje mniemanie o sobie…coz – to wada tych co znaja swoja wartosc:)
PS. W tym wlasnie sek w tym, by szczegoly byly jasne – ogol jest bezksztaltny, szary i nie daje zaspokojenia. Szczegol jest tym co nadaje ksztalt, wypelnia kolorem pustke i kieruje do wlasciwych wrot.
PS II. Pomyliles oczyszczenie z przeczyszczeniem ( a propos sliwek) ale…dla ciebie to pewnie to samo:)
PSIII Zniknij bo to sie robi zenujace a jak chcesz sobie jeszcze pogadac to pisz listy do swietego Mikolaja. Mozesz tez pogadac ze mna jesli przestaniesz zachowywac sie jak glupia, rozhisteryzowana dupa zerwana z tatowej smyczy- jesli cie na to stac.
PSIV Tu napisalem ostatnia odpowiedz – wiec jesli chcesz sie trzymac jako takiej chronologii – przeczytaj to na koncu:)
pozdrawiam (bez buziakow)
Już sama typka kasuje nasze komentarze…nie dziwie sie.
W ostatnim napisałam że obrazileś mojego ojca…
Ja tego nie robiłam,a jeśli już coś kierowałam to tylko i wyłącznie do samego ciebie.
I nie pisz więcej że zrobileś to po to by mnie obrazić,bo to żadne wytłumaczenie.
Albo kolejny chamski wyskok że życzysz by mnie ktoś przeleciał bo mi hormony buzują..
Ja też moge powiedzieć że życzę tobie by ciebie 2 metrowa pała posuwała o każdej porze dnia i nocy,ale tego nie robie…nie jestem tobą 🙂
więc sorry kolego ale czas sie pohamować 🙂
P;S…jak masz zamiar znowu coś odpisać to tym razem na gg,
bo ta strona na takie glupie dyskusje to nie jest.
Pozdrawiam
z ciekawego tematu zrobiło się ścierwo przez wasze potyczki… żałosne….
4. ” PS Zeby do konca nie bagatelizowac twojego “przypadku” napisz z laski swojej dlaczego sadzisz ze jestes “inny” (inna) czy kimkolwiek tam sobie jestes. ”
Odpowiem pytaniem na pytanie…CHUJ CI DO TEGO KOLEGO ;> ??
Robisz tu jedynie niepotrzebny szum.W krytyka sie bawisz ?!
Zobacz,ty jako jedyny tutaj na przeplatanke musisz sie wypowiadać,do tego naśmiewając sie z każdego po kolei.Taki zajebisty jesteś co ;] ??
To pogratulować jedynie 🙂 dawno tu kozaków takich jak ty nie było…
Co śmieszniejsze-wydaje mi sie że jesteś tym pierwszym z nich co sie tu pokazali ;P
Ja chciałbym się dołączyć nie tyle do tematu „Wampira energetycznego” co do tematu powyższej wypowiedzi.
Uważam, że powinno się dać szansę takim którzy są krytykami „czegokolwiek” w tym wspomnianego tematu wampiryzmu.
Spytacie czemu…
Gdyż bezkrytyczne przyjmowanie jakiejkolwiek wiedzy grozi – stronnością (a powinna być jakaś obiektywna opinia), bagatelizowaniem szczegółów oraz działaniem grupowym. Czasami opinia krytyczna może wiele zdziałać, choć jest tylko opinią, nie musi zawierać zwrotów grzecznościowych. Nie powiem kolega wyraża się dość nieelokwentnie i widać, że wkłada dużo emocji i siły (być może sam jest opisywanym wampirem energetycznym) by coś wytłumaczyć po swojemu.
Jednak jego wypowiedź najbardziej mnie zainteresowała. Wspomniane u kolegi „rozdwojenie jaźni” – moim skromnym zdaniem jest tylko konstruktywną krytyką która ostro ocenia- osoba posiada pewną wiedzę, ale woli dowiedzieć się jaka jest opinia osób które wypowiadają się bezkrytycznie na temat wspomnianych Wampirów energetycznych. Tak robili kiedyś cynicy, od tego powstał Cynizm w filozofii.
Po za wszystkim- chciałbym stwierdzić, że ciekawa dyskusja się wywiązała.
Ja mam dla was coś ciekawego…
http://www.enneagram.pl/
Być może ktoś rozwiąże ten test i zobaczy coś ciekawego i nawet pasującego do powyższego tematu…
Jeśli ktoś ma wątpliwości do tego linku czy to tego o co w nim chodzi zanim go przeczyta to zapraszam do mnie. Postaram się wyjaśnić o co w tym chodzi.
A być może ktoś już zna ten test i chciałby się podzielić swoimi odczuciami co do wyników. P.s. polecam wnikliwe przeczytanie pytań… lub działanie bez żadnego namysłu. Jeśli uważacie, że test podał wynik jaki odpowiada waszemu charakterowi spostrzeganemu poprzez innych lub was samych to polecam wykonanie go raz jeszcze 🙂
p.s. do trzech razy sztuka.
mój mail ( w razie czego ) – caffeice@wp.pl
mam pytanko jak odzyskac pozytywna energie odebrana przez wampira energetycznego prosz o pilna odpowiec i szczera zawsze bylam pelna radosci a teraz cos sie wemnie zmienilo
Grzegorz…Twój cynizm jest idiotyczny, szczególnie w kwestii metalu o którym jak widać nie wiesz NIC. Więc jeśli się na czyms nie znasz, nie pisz i nie rób z siebie idioty. Emo-metal?-co to jest?! Napisz tu jeszcze najlepiej,że doom nie różni sie niczym od deathu-żeby było jeszcze bardziej na temat. To co głosisz to herezje. Najlepiej wszystko wrzucmy do jednego wora, żeby nasze dzieci mogły powiedzieć kiedyś o „Panu Tadeuszu” : no fajna książka, kiedyś napisał ją jakiś koleś z Polski.Po co generalizować?!
wydaje mi się, ze moja babcia jest takim wampirem, poneważ po spotkaniu z nią mam zawsze doła, jestem śpiąca – ogólnie wykończona. dodam, że nikt jej nie lubi…
A najlepsze jest to, że ona to robi świadomie!!! Pytanie – czy starsza osoba moze byc takim wampirem, czy tylko młodzi ludzie, którzy „najadają” się naszą energią?
Nie potrafie sobie tego wyobrazić.. Wampiry ?.. hy.. Nie spotkalam sie chyba z czymś takim.. Pod okresleniem ‚wampir energetyczny’ rozumiem iz to jest stan umysłu lub jakieś inne zjawisko.. a nie dosłowny wampir.. xd Okej, rozumiem ze są takie osoby ktore sie za nie uwazają.. ale nie wierze w coś takiego.. no nie moge sobie tego wyobrazić..
Jestem niedowierakiem przyznaje sie. niechce nikogo z was tym obrazić. ale gdybym sobie wmowila ze tez takim wampirem jestem to co ? stane sie nim ?… xd pewnie tak. ludzie wmawiają sobie wiele rzeczy., ale tak to jest z ludzkim umysłem. ^
pozdrawiam 🙂
Nie wiem czy to możliwe ale mój chłopak wyjechał jakiś czas temu za granicę i też jest wampirem energetycznym.Przez jakiś czas kontaktuje się z nim przez internet i znowu nie moge po nocach spać jestem totalnie osłabiona mam silne bóle głowy…Czy to możliwe,że przez taką odległoś może zabierać mi energie?
Poruszasz bardzo ważną kwestię. Również chciałabym znaleźć odpowiedź na pytanie czy wampiry energetyczne są w stanie zabierać energię bez kontaktu fizycznego. Przez internet? Jeśli tak czy potrzebują do tego jakiejś wizualizacji (mam na myśli osoby które się nie znają osobiście) – np. zdjęcia?
BAST SKLEP ZE STROJAMI KĄPIELOWYMI TO MI WYSKOCZYŁO W GOOGLE
Bast czy tez Bastet to egipska bogini pokazywana pod postacią kota czy też z głową kota
JA WIERZE W TAKIE RZECZY 😉 POZDRO
Ok… Nie wiem co o tym myśleć ale czasem mam wrażenie, że niektórzy ludzie przy mnie są tacy jak by ospali a gdy widze ich na ulicy czy coś to są żywi i pełni energii…. A jak sprawdzić jakoś inaczej czy jest sie takim wampirem?
bzdury opowiadacie. to prawda, ze istnieją wampiry energetyczne, ale nie jest nim co drugi polak ;|. a teraz każdy, który to przeczytał sądzi, ze jest wampirem energetycznym. moją kumpele rozbolała parę razy głowa przy i co ? jestem wampirem energetycznym, a jak ! >,<
moim zdaniem to całkiem możliwe ż na ziemi żyją wampiry . ludzie często poruszają tą sprawę kiedy kogoś coś zzatakuje i rozszarpie wtedy mówimy ż to zrobił wampir .może to prawda wsszystko jest możliwe
Ja też jestem wampirem energetycznym.Muszę spotykac się regularnie z ludzmi zblizac się do nich tak zeby nasze aury się stykały lub gdy ktos się we mnie zakocha i przypuscmy da mi podarunek ze szczerego serca najlepiej jakis kwiat to wtedy mogę pobierac energię z przedmiotu.Ja to umiałam od zawsze i robiłam bo gdybym przestała to pewnie bym umarła.
Czytając Wasze wypowiedzi (sadzę, że zainteresowni będą wiedzieli do kogo te słowa zwracam), odchodzi się nieco od meritum sprawy – rzeczonych tu wampirów energetycznych – są czy ich nie ma – cóż każdy wierzy w to, co uważa za stosowne i raczej nikt nie ma prawa tej wiary oceniać, do momentu w którym nie robi ona nikomu krzywdy.
Co do mojego osobistego zdania na temat istnienia wampirow energetycznych to nie mogę powiedzieć żebym w nie wierzyła, ale kiedyś ludzie nie wierzyli w to ze człowiek może wylądować na Księżycu, więc chyba warto mieć otwarty umysł zamiast się nawzajem obrażać nie umiejąc w kulturalny sposób wypowiadać swoich myśli. Pozdrawiam
moja przyjaciółka uważa że jestem wampirem , ale czy nie powinnam o tym wiedzieć?? Nie bójcie się.jakby co przez neta nie moge wam nic zrobić
w tym nie ma nic fajnego mój kumpel uważa żeja jestem tym czymś,ale gdybym była wampirem ta chyba bym o tym wiedziała.
nie do końca jestem takim wampirem bo potrafie (i nie wiem dlaczego) panować nad uczuciami innych często kiedy np. mój tata sie denerwuje to wystarczy ze pomyśle aby sie uspokoił i tak jest !!! albo najgozej jest w miejscach gdzie jest duzo ludzi w tedy to co oni w tym momencie czują to ja tez ….. to jest okropne uczucie…albo np w to moze m ktos nie uwierzyć ale np. kiedy jestem zła albo żle sie czuje to moje oczy przybieraja barwe zielono-granatową a kiedy jestem szczęśliwa to sa zielono-błękitno-niebieskie ……
ja mam ten sam problem ale gdy jestem zła na kogoś to mam czarne oczy a jak jestem szczęśliwa to są normalne takie brązowe. trochę to dziwne ale mówią, że tak się czasami zdarza i nie ma co się przejmować 😉
hahahahahahahhahahahahahah. dobreeee.
wiecie co, wampirzo sie usmialam. szczerze.
Jak niektórzy z was ja też jestem wampirem energetycznym chyba od 11 roku życia albo 10. Dobrze, że nie takim co pije krew. I powiem wam szczerze, że nie mam apetytu na jedzenie. Jem tylko 1 pomarańcze dziennie i nic więcej. Czerpie energie z tych z których chcę czerpać. Tylko ciągle nie dają mi spokoju 2 pytania. Jak stałam się takim wampirem?
I czy można się już nim urodzić?
Tez jestem wampirem energetycznym raz przypadkiem pozbawilem kolege przytomnosci, poniewaz dotknelem dlonia jego ramie po paru sekundach stracil przytomnosc. Ale teraz juz nad tym zapanowalem i wysysam energie kiedy tego naprawde potrzebuje.
wapiry energetyczne istnieją od jakiegoś roku miałem z takim doczynieniato byl moj kolega nie wiedziałem na poczatku co jest nie tak gdy ię z nim spotykałem np na piwo albo pogaać czulem się okropnie zle byłem zmęczony, zozdrażniony,mialem bole głowy itp a gdzy go nie widzialem czulem się świetnie to nie są żarty oni istnieją i są w śrud nas wysysając naszą energie od mieśąca się z nim nie zadaje i czuje się znacznie lepiej unikajmy takich ludzi naprawde.
tssssssssss tssssssssssssssssss tssssssssssssssssss lol wow xd ycycycycycycycycycycycycycyc
A co jeśli ja nad tym panuje??? żona wiadomo najdroższa na świecie… więc ja jej daje tarcze przed takimi jak ja – oczywiście nie jest świadoma sprawy więc ładowanie tarczy muszę robić częściej, ale to już szczegół.
Sprawa pozyskania energii jest dość prosta choć są tacy których energia mi niesłuży, kiedyś pamiętam byłem tak padnięty że przed pobraniem nie sprawdziłem źródła… ehhh trzy dni dochodziłem do siebie…
Czy ja jestem zadowolony z tego co robie??? hmmm dziwna sprawa ale nic nie czuje konkretnego… poprostu to jak ładowanie baterii.
Czy wampir …jaki kolwiek wie o tym,że nim jest?
Eh, trafiłem tu przez przypadek… I cóż za prymitywny człowiek ten Grzegorz. Nie wiadomo o co chodzi, zaczyna się wyśmiewać, rzucać pseudosarkazmami (pseudo, gdyż sarkazm powinien być inteligentny, a tekst w stylu „Na pewno tak – wampiry (te “normalne” wladaly sztuka polimorfii )- na pewno tez mozecie – skoczcie tylko na glowe, najlepiej z wysoka – na pewno wam sie rozjasni…” inteligentnym NIE jest, złośliwym, prymitywnym tak, ale nie inteligentnym. To taka kiepska ironia za 2 złote….).
Natomiast podobała mi się ta riposta Basta:
[quote]
Grzesiu,wampirami tu nie nazywa sie tych co żłopią krew,latają po nocach,piżdżą się z nietoperzami i uciekają od czosnku,tylko tym słowem określa sie różne typy osobowości u ludzi.I zanim będziesz sie głupio udzielał to najpierw może o tym poczytaj na czym polega wampiryzm,bo są ich różne rodzaje.
[/quote]
A kompletne mnie rozśmieszyła reakcja Grzegorza na nią: „Ty Bast chyba nie wiesz co to ironia co…?”. No, bogowie, aż to nie było innego jak ironia? 😉 Wielki ironik sarkasta Grzegorz nie potrafi dostrzec ironii!
Sorry, że znowu podgrzewam atmosferę (chociaż ta dyskusja była dawno więc i tak Grzegorz ani Bast tu nie wejdą i nie zaczną się znowu kłócić), ale kiedy widzę takie właśnie wywyższające się osoby jak Grzegorz to nie mogę, muszę coś im powiedzieć. Szkoda, że nie było mnie tu wcześniej, bym nieco przypiłował tego Grzegorza.
Ja też weszłam tu przypadkiem.
Czytałam całkiem inne ataki takich „wampirów”, tak jakby paraliżują ciało. Mnie już 2 razy zaatakowały w nocy. Okropne uczucie. Leżysz nie ruchomo, nie możesz otworzyć nawet oczu, nic powiedzieć… masakra. 😦 Boje się kłaść spać od tego czasu kiedy dowiedziałam się, że to wina wampirów energetycznych. Chociaż bardzo mnie to zaciekawiło i chciałabym posiadać takie zdolności XD Pozdrawiam. 🙂
erm… ja tez jestem takim vampirem??? niewiem czy to to… kiedy ktos mnie strasznie ale to strasznie rozlosci to czuje olbrzymi doplyw energi. wienc czy jestem takim vampirem??? odpiszcie podro 🙂
Przypadkiem trafiłam na tą stronę i widzę, że kilka osób tutaj albo pogrzało albo chcą się wygłupiać. Najbardziej podobało mi się :
Comment przez jacek on listopad 13, 2007 7:15 pm
moze to glupie ale przy mnie wiedna wszystkie kwiatki a u sasiada za sciana zdechly 2 psy, wyschla studnia a w oborze odpadly krowom wymiona
Uśmiałam się naprawdę wampirzo (że zapożyczę określenie od aga) 😀
Grzegorz może i był trochę ostry, ale prawdę mówił, że to bzdury, a po za tym to czytając komentarze na tej stronce nieźle się uśmiałam (wampirzo jak to powiedziała aga) 🙂
sry jestem wampirem energii ale przez to mam same kłopoty mam 20 lat nie mam kolegów ani dziewczyny moja budowa ciała jest świetna i pogadanie mam ale problem jest w tym ze odczuwam masakryczna przyjemność jak ktoś opowiada mi o sobie jest szczęśliwy a przy mnie staje się masakryczne smutny. mogę to jakoś uleczyć ???
zapomniałem dodać ze śpię 3/2 h
Wiecie, co ja wam powiem ze to wcale nie jest bujda z tymi wampirami, bo w swoim życiu doświadczyłam juz czegoś takiego. Nie mogłam przebywać w towarzystwie jednej z moich koleżanek, bo od razu łapała mnie depresja mimo najlepszego humoru przez cały dzień, kiedy tylko ja zobaczyłam od razu miałam doła strasznie bolała mnie głowa. Musiałam zerwać z nią kontakt. Teraz, kiedy minęło juz parę lat znowu doświadczyłam, czego podobnego, ale znacznie silniejszego. Na wykładach z tego samego przedmiotu dzieją sie ze mną dziwne rzeczy. Zaczyna boleć mnie bardzo głowa jakby ktoś trzymał mi na niej ręce i ściskał powoli robi mi sie słabo wzrok mi sie rozmazuje i prawie ze mdleje. Tak jest zawsze na jednych wykładach w tej samej sali z tymi samymi ludźmi. Nie wiem dokładnie, kto jest moim wampirem, ale mogę tylko podejrzewać. Pragnę jeszcze dodać ze osoby, które siedzą w mim otoczeniu tez odczuwają ból głowy, ale mniejszy niż Moj. Spróbuje tego sposoby na odstraszenie wampira może zadziała.
no cóż,pewnie i w tym coś jest. Sam nie raz słyszałem to o sobie, zawsze na brak siły, zmęczenie i osłabienie cierpiały moje partnerki, budziły się rano nie wyspane itd, a ja miałem wrażenie, że mogę wszystko, wręcz tryskałem energią. w końcu postanowiłem jakoś z tym walczyć i przestałem się wiązać z kobietami i przyznam,że strasznie mi z tym żle i straciłem radość życia, ale cóż może to i lepiej, po co innych krzywdzić. pozdro
ja właśnie zakończyłam swój związek z osobą, która całkowicie odebrała mi moją energię. Bylismy z sobą pół roku, na poczatku poczułam niesamowitą chemię, ogromną energię od niego…. i bardzo szybko zauwazyłam, że ciagle jest mi źle. Jestem osobą bardzo wesołą, energiczną, ogólnie – dusza towarzystwa, niezniszczalna i nie drobiazgowa. Bardzo szybko zaczęlo brakowac mi powietrza, niby nic się nie działo, a czułam się coraz słabsza, niewartościowa. Człowiek ten powiedział mi ,że całe życie był nieszczęśliwy, samotny, zachorował na depresję i to trwa cały czas. Widziałam jak bardzo jest wrażliwy, jak strasznie mnie chłonie, ale nie miałam pojęcia, że to mnie zabija. nagle z dnia na dzień poczułam się kompletnie rozwalona… Czułam ,ze dopada mnie depresja. Rozstalismy sie dwa dni temu, tęsknię za nim, ale jednocześnie czuję całym swoim ciałem i duszą ogromną ulgę…. Nigdy wczesniej nie czytałam o Wampirach energetycznych, ale cpo tym co przezyłam przez ostatnie pól roku, wiem ,że tacy ludzie istnieją i mogą zabić niby nic nie robiąc… Pozdrawiam Perełka
Wampiry energetyczne to nie nadludzkie stworzenia ale normalni nieszczesliwi zagubieni ludzie najczesciej nie zdajacy sobie sprawy nie ze swych ZDOLNOSCI jak niektorzy sadza ale slabosci, szukajacy za wszelka cene ukojenia bardzo nie trwalego. Sa to ludzie slabi ze zla karma a swiadoma chec poglebiania swych negatywnych wplywow na innych i sadysfakcja tylko pogarsza i tak juz zla karme. Kazde dzialanie ma skutek a negatywne, swiadome dzialanie prowadzi do negatywnych skutkow i cierpienia przez osobe czyniaca zlo.Nic we wszechswiecie nie ginie ale przeradza sie i powraca z wieksza sila. Jedynym rozwiazaniem jest dzialanie przeciwstawne- naprawa negatywnych dzialan, odnalezienie swych wlasnych problemow, rozwiazanie(czesto bolesne, ale oczyszczajace), pogodzenie sie ze wlasnym soba i milosci najsilniejsza energia do samego siebie i wszystkich innych.
Ja też jestem vampirem, czasami kiedy najem sie energi to lewituje, wiecie. A czasami rosna mi kocie uszy. LUDZIE! PEWNIE NAWET 80% Z WAS NIE JEST WAMPIREM I NIGDY NIM NIE BEDZIE! EFEKT PLECEBO WELCOME! WMAWIACIE SOBIE ZE JESTESCIE WAMPIRAMI I WYPISUJECIE GLUPOTY!
czy taki wampir moze wysysac energie z pran ?
A sie zdziwisz bo Bast sie znów pojawiła. Nie bede sie co do wypowiedzi Grzegorza wypowiadać, bo naprodukowałam sie już wcześniej. Palant i tyle jak dla mnie. Chciał pokazać mądrego, a i tak wyszedł na durnia za co mu gratuluje. Jedynie czego żałuje to to,że poniosłam sie w prymitywny sposób, ale każdy jest skonstruowany nieco inaczej.
Fajnie jest tak wejść po długiej przerwie i sobie poczytać co dalej sie tu narobiło.
Pozdrawiam wszystkich … w szczególności ciebie Grzesiu 😉
Twój komentarz po wiekach bedzie mile widziany 😉
wampiry sa wsrod nas i nie mam zadnych co do tego watpliwosci…sam z jednym mam do czynienia,i jest to w dodatku osoba z bliskiego otoczenia,na razie zadna metoda walki nie skutkuje,mam w zanadfrzu jeszcze kilka i jesli te zawioda pozostanie ostateczne rozwiazanie…o ktorym tu nie napisze…pozdrawiam wszystkie ofiary psi vamp;ow
strzezcie sie truchla bo nadejdzie czas na osikowy kolek w waszych martwych sercach!!!
Moi dordzy Wampiry jak i energetyczne jak i pozostałe maja w sobie cechy tak bardzo zblizone do siebie że sami sobie nie zdajecie sprawy jakie zagrozenie stawiacie sami sobie .
A co do sztuki Poliformii to mam jedno zdanie może i jest mozliwa ale nie na 100 % .
Jezeli chcecie naprawde korygujące informacje pojdzcie to Ezoteryka on powie wam to co potrzebne.
Dokładnie tak to jest. Znam taką osobę.
mistycyzmem, okultyzmem, spirytyzmem… (wymieniac mozna), zajmowalem sie kiedys przez bardzo dlugi czas.
poznalem 2 wampiry energetyczne swiadome swoich mozliwosci, i jezeli to byla jednak tylko sila sugestii, to byla ona genialna bo niemal stracilem przytomnosc. jezeli ktos chcialby kiedys pogadac na temat tutaj zawarty chetnie porozmawiam i wymienie sie doswiadczeniem.
email… atalaya@o2.pl
gg: 9392844
Kuba, pozdrawiam.
a jak wamipr wysysa energie z wampira ? eheheeh , ja tam nic nie wiem ale ……….
Do wszystkich którzy wierzą ślepo w wampiryzm i do tych, którzy patrząc powierzchownie w niego nie wierzą… Ja OBSERWUJE, że coś takiego jak „wampiryzm energetyczny” istnieje. Jednak odbieram to jedynie jako metafore pozwalającą na łatwiejsze zrozumienie tego mechanizmu. Wg mnie w tym całym wampiryzmie chodzi po prostu o emocje, które są wysysane (tak, tak, metafora) z innych ludzi. Jeżeli komuś sprawia satysfakcje dołowanie innych ludzi- nazwiesz taką osobę wampirem lub egoistycznym dupkiem w obu przypadkach wg mnie masz racje. Tak samo z piorunami, kiedyś ludzie wierzyli, że to gniew bogów, teraz wiadomo, ze są to wyładowania atmosferyczne. Zmieniła się ideologia, zjawisko pozostało Jak chcesz możesz wierzyć, że np. pioruny to sygnały od ufoludków, to i tak niczego nie zmieni pozdrawiam zdrowo myślących.
http://rozmowy.onet.pl/1,artykul.html?ITEM=1140620&OS=55759
Polecam artykuł z bardzo konkretną osobą o zdrowym podejściu, czyli takim bez ślepej wiary ani bez upartego sceptycyzmu, lecz opartym na faktach. Z Panią psycholog- Joanną Heidtman 🙂
nie wiem czy jestem wampirem energetycznym… potrafie wyczuć uczucia ludzi mnie otaczających ,, a gdy kogoś dotykam to zawsze mówą że przechodzi ich prąd i czują się słabsi… a jak się skupie to widze ich auure no i na dodatek umiem wzrokiem wyssysać energie… ostatnio poprosiłam brata aby patrzył mi w oczy a gdy to zrobił to próbowałam zabrać mu troszkę energii ponieważ byłam słba po całym dniu siedzenia w domu.. Niestety gdy tylko pobrałam tą energię zaczęłam się dusić ponieważ okazało się że ostatnio mój brat choruje aja wyssałam nie to co trzeba … Ludzie przy mnie stają się narwowi a ja nawet nie musze się odzywać …. zwierzęta są posłuszne gdy na nie spojże
jestem takim właśnie wampirem,uwielbiam potrawy z krwią i smażony móżdżek z cebulką,oraz od kilku lat nie wyspałem się w czasie pełni,mam grupę krwi 0- i niech wam teraz dupy,lub wymiona jak wolicie odpadną ze śmiechu :))
oczywiście świńskie:)
Proszę administratora o usunięcie moich poprzednich wpisów, ponieważ nie chcę być prześladowany przez innych
chcę usnąć ten wpis ponieważ jest bardzo głupi a wręcz idiotyczny,oraz obraża innych! oraz ich uczucia religijne.
a tak na marginesie to chciałbym się wypisać z tego forum!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ponieważ nie chcę zabierać ludziom energii. wystarczy mi moja własna. Mam tylko nadzieję,że tak naprawdę nie zabierałem im energii i to był tylko zły sen,który mi się nie przyśnił.
PRZEPRASZAM
Ludzie wyśmiewający ten temat (bo z konstruktywną krytyką to ma nie wiele wspólnego), maja zamknięty na naukę umysł, stąd wdawanie się osób posługujących się argumentacją w dyskusję (nobilitująca głupotę) z takimi osobami, nie ma najmniejszego sensu.
hej, ja mam dopiero 14 lat i też jestem wampirem energetycznym, zazwyczaj po zpotkaniu z koleżankami jestem pełna energi a on takie osowiałe smutne i bolą je głowy
Jeżeli przy stosunkach się męczy, to albo on dętka albo ty rakieta.
Chyba naoglądałaś się za dużo Zmierzchu – wampirów nie było, nie ma, choć może będą. Szare ludziki, które chcą się nagle poczuć wyjątkowo (być może poznać Edzia, kto wie…), znajdują w sieci artykuł, utożsamiają się z nim i myślą, że są och i ach.
Bez przesady.
Termin „wampir energetyczny” należy traktować tylko i wyłącznie jako przenośnię (no chyba, że wam ktoś prąd podkrada). Jeżeli jesteś nadętą, mało gadatliwą osobą, która ponadto jest pesymistyczna lub do tego X (w to miejsce wstaw dowolny przymiotnik określający osobę „wampiropodobną”), to pewne jest, że nie ze wszystkimi będziesz mogła się dogadać i nie z każdym będzie ci dobrze.
„Wampir energetyczny”, brr..
Btw. nie karmcie troli
Co wy bierzecie, że macie takie fazy ? też bym wziął takiego koksy hahahha
cześć nazywam sie magdamam 21 lat mieszkam w woj. opolskim wampirem energetycznym jestem od urodzenia. gdy ja pobieram od kogoś energie wyglada to tak że gdy skończę zmienia mi sie kolor oczu np; na niebieski, zielony. zalezy jaki miała moja ofiara kolor oczu. pozdrawiam
Ja tam wierze w coś takiego, czasem nawet mama mi mówi, że jestem wampirem energetycznym… no co do tego nie jestem tak w 100% pewna, ale mam czasami takie sytuacje, że w pobliżu koleżanek czuję się świetnie, tak jak by mi ktoś wstrzyknął coś w rodzaju adrenaliny, lub jak jestem w dobrym humorze to oczy mam koloru jaśniejszego niż normalnie, a jak jestem wściekła to mam wtedy taki mocny ich kolor.zauważyłam to niedawno. Tak! Mam też pewność, że ludzie mnie unikają, wyczuwam coś w ich świadomości, że się mnie po prostu BOJĄ!!
Może mi ktoś powiedzieć jak można rozpoznać czy jest się naprawdę tym wampirem energetycznym??
Jak można to kontrolować?? I jakie są sposoby, żeby to wzmocnić…?
Chciałabym to wiedzieć. Jeśli ktoś może niech mi to wyjaśni…
Pozdrawiam;)
wiecia co ja jakos inny potrafie byc kochany i bezwzgledny miły i wredny słaby i nie samowicie silny ruznie ale czuje ze jako dziwnie czuje ze inni wysysaja mnie ale jak chce to wyssysam innych nawt tych co kozystaja ze mnie ino i co jak jest pelnia to nie spie po nocach i jestem cipa jak jest ina faza siezyca to znou jestem taki ze sam siebie zadziwiam czuje ze moge kozystac z innych ale nie chce bo jestem wierzacy nie zaden mocher czy co tam ale kurde wieze troche po swojemu ale zawsze to cos i nir]e chce kozystac z innych i co mqam zrobic urde
K*rwa,z tymi wampirami to prawda,wszystkich nich to zamknąć do obozu albo wyciąć w pień !
Heh… Bardzo ciekawe wasze komentarze niestety nie mam cierpliwości ani chęci by przeczytać wszystkie. Szczególnie te wszystkie wyzwiska i bluzgi i to nie na opisany tutaj temat. TE WYRAZY NA ,,ch”, k I INNE OBNIŻAJĄ POZIOM STRONY KTÓRA PREZENTUJE SIĘ DOBRZE- to do tych wypowiedzi ;).
Myślę że stare osoby rzeczywiście mogą nadal odbierać energie,a to z chłopakiem który wysysa energie przez e-mail to nie to. Po prostu to jest chyba nerwowe( autorko komcia na który odpowiadam nie obrażaj się tylko daj se spokój z gościem bo widocznie po prostu wpływa na ciebie nerwowo. Znam to a mój kolega wampirem nie jest- mam przy nim stresa, i chce mi się spać, ale z nerwów bo mnie wtedy brzuch boli).
_________________________________________________________________
Przepraszam bo wiem że wypowiedź jest nieskładna i naznaczona różnego rodzaju błędami których niestety wcale mi nie ubywa z wiekiem. ;(
Choć zaczełeś/łaś dość konkretnie to już dalej niestety jest mnóstwo błędów. Dla zwykłego laika nie istnieje możliwość obrony przed wampiryzmem ćwiczenie które przedstawisz jedynie pobudzi twoją czakrę korony i dość przypadkowo przefiltruje twoją własne energię z energetycznego „kurzu” – nic więcej.
jedyną skuteczną obroną przed drenażem jest kontratak lub „skażenie” własnej energii tak by wampirowi ona zaszkodziła/nie smakowała. niestety do obu potrzeba trochę doświadczenia i umiejętności co typowy Kowalski raczej ma w deficycie.
Inna sprawa to to że nie rozumiem całego tego zamieszania z drenażem. Każda żyw istota produkuje energie i spora jej część idzie „w powietrze” – jest marnowana. Świadomy wampir spija jedynie te nadwyżkę którą dana istota „paruje” dokoła. Nieświadomy natomiast drenuje bardzo wolno oraz słabo. Technicznie nie jest w stanie wyrządzić krzywdy nikomu. Oczywiście są wyjątki. Tzn Wampiry nieświadome swojej natury o bardzo dużym, powiedzmy – „apetycie”, które nie dość że zassysają jak wariat to dodatku nie poprzestają na tej „nadwyżce”. Wampiry nieświadome mają wbrew pozorom znacznie większe potrzeby niż świadome z powodu tz „kultury jedzenia” 😉 tzn wlewają w siebie ile wlezie i co popadnie. Nie filtrują, nie dawkują. Drenaż w wykonaniu nie obudzonego wampir jest bardzo chaotyczny, porywczy i niestabilny. może 1/5 pobieranej energii tak naprawdę jest absorbowana i przyswajana. 4/5 jest natomiast marnowane. Dlatego jest tak ważne by nie obudzony wampir został odpowiednio poinformowany i przeszkolony. inaczej będzie szkodził i sobie i całemu otoczeniu, z ludźmi mu bliskimi na czele. jak chodzący odkurzacz.
oczywiście jak ze wszystkim i tutaj też mile widziana jest odrobina sceptyzmu i autokrytyki. to że czyjeś towarzystwo bywa „męczące” nie znaczy od razu że ten ktoś jest wampirem. a jeśli się mylę, to w takim razie we wszystkich urzędach zatrudniają same „wampiry” 😉
a co do samego uczucia drenażu… Drenowałem, i byłem drenowany. I na przestrzeni tych bardzo wielu lat bogatych w doświadczenia nigdy bym nie powiedział że bycie drenowanym jest czymś naprawdę strasznym. Ludzki organizm to mechanizm potężny, ale ciało astrane – doskonały. nie da się mu tak łatwo zaszkodzić, a sama dusza jest niezniszczalna – nie można jej unicestwić ani zmiażdżyć. jedynie pochłonąć albo podzielić, ale nie – zniszczyć.
Od nawet najwulgarniejszego drenażu znacznie bardziej męczący jest kontakt z moją teściową, zapewniam. Cały ród Kainowy nie dorasta jej trajkotaniu do pięt 😉
Pozdrawiam
Może to dziwne ale Ja kocham widok krwiii
i lubie gryźć i jak ostatnio sie droczylem z siostrą ugryzlem ja aż do krwi
Boje sie sam siebie
Matko napiszcie jeszcze, iż zamierzacie opanować cały świat bo czytając to wychodzi że 90% polaków to „energetyczne wampiry” -.-. Osobiście mogę teraz tak sama napisać, że jestem tym czymś co nie isteniej, że przy mnie umierają zwierzaczki, roślinki i ludzie, że woda się kończy, ale ja nie skłamie. Nie jestem jakimś tam „pseudo wampirem jakimśtam” jestem tym czym jestem czyli człowiekiem. Grzegorz popieram Cię.
Czyli że 90% polaków to wampiry energetyczne? Może jest parę takich osób ale na pewno nie aż tyle ile Was tu o tym wspomina. Taka zdolność to nie jest byle co i rzadko kto taką ma a tu się nagle okazuje, że wszyscy macie, a tylko nieliczni są normalni. -.-„
Wampiryzm energetyczny – sugestia, działa wyłącznie na osoby niepełnosprawne umysłowo badź chore psychiczne ze względu na wrażliwość. Wiadomo co myśleć o takich manipulantach, a żreć najłatwiej tam gdzie najprościej obronę złamać. Dlatego chorzy psychicznie wariuja, niepełnosprawni umysło źle sie czują – oni zawsze w otoczeniu mają ssaczy. Wampiryzm to prawdziwe pasożytnictwo i powinno byc tępione niczym insekty. Niestety mało jest ludzi świadomych a psychicznym i umysłowo niepełnosprawnym nikt nie uwierzy nawet jak dojdą do prawdy.
„Aby stworzyć tarczę, należy wyobrazić sobie naszą wewnętrzną energię jako przeźroczystą ciecz przeszywaną blaskami. Za pomocą wizualizacji wyobrażamy sobie, jak energia ta wypływa z naszego ciała przez czubek głowy i tworzy wokół nas niby bańkę mydlaną, a następnie przywiera do ciała. Ćwiczenie takie należy powtórzyć kilka razy”
Cóż za pierdoły! 😀